jan mak jan mak
2130
BLOG

Upokorzenie Polski czyli pyrrusowe zwycięstwo totalnej opozycji.

jan mak jan mak PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 60

Dzisiaj Polska poniosła dotkliwą porażkę na arenie międzynarodowej. Została przegłosowana 27:1 w prestiżowej międzynarodowej sprawie. Na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej został powołany Polak ‑ wbrew stanowisku i zastrzeżeniom polskiego rządu. Polska została w ten sposób upokorzona  jak nie bez racji twierdzi totalna opozycja. Ale ta sama opozycja rechocze jednocześnie i klepie się po kolanach. Sceny z sejmu z uśmiechniętymi twarzami skandującymi “Donald Tusk” nie pozostawiają wątpliwości. Opozycja cieszy się, że Polska została upokorzona na arenie międzynarodowej. 

Została upokorzona przy pełnym współdziałaniu totalnej opozycji, która nie mogąc zdobyć większości w kraju, przeniosła swoją walkę o władzę w kraju za granicę, prosząc o pomoc obce potęgi, w tym  Niemcy.

Nie ma wątpliwości, że rząd poniósł porażkę, można było bowiem mieć nadzieję, że coś więcej da się uzyskać, oprócz oczywistej racji moralnej. Ale Angela Merkel zagrała tu zdecydowanie i bez pardonu, i chyba można się było tego spodziewać. 

Część obserwatorów sceny politycznej życzących dobrze naszemu krajowi (a jedynie opinie takich mnie interesują i z nimi mogę wdawać się w polemikę) uważa, że rząd polski zakiwał się w tej sprawie i niesłusznie podjął całą tę rozgrywkę o zablokowanie kandydatury Tuska; że więcej na tym stracił, niż zyskał. Nie wykluczam, że mają rację, chociaż długofalowe skutki tego mini-kryzysu europejskiego przyjdzie nam dopiero zaobserwować. A skutki takich zawirowań są generalnie trudne do przewidzenia. Są komentatorzy mniej życzliwi Polsce (chociażby z tej racji, że służą w postkomunistycznych mediach), którzy “obawiają się”, że PiS w rezultacie zyska na tym wewnątrz kraju. 

Czy Grzegorz Schetyna zyskał, chociażby  na krótką metę? Dostał jeszcze 2,5 roku? Wcale nie jest to takie oczywiste. Po tej zagranicznej "wiktorii" opozycji zwolennicy Tuska w PO mogą zyskać na znaczeniu i zacząć przygotowywać powrót nowego króla. Petru walczył o zwycięstwo Tuska jak lew. Jak to Petru, nie bardzo wiedząc po co mu to. Jeśli chodzi o to, żeby PO zaczęła zyskiwać w sondażach kosztem Nowoczesnej  to już to się dzieje, więc kierunek słuszny. Dla wielu to zwycięstwo z obcą pomocą może okazać się pyrrusowe. 

*

Po komentarzach widzę, że konieczne jest podkreślenie pewnej sprawy. Zwolennicy totalnej opozycji mówią o upokorzeniu PiS-u i Kaczyńskiego, a nie Polski i cieszą się ze zwycięstwa -- niestety w zagranicznych gazetach piszą o upokorzeniu Polski, i nie dzielą włosa na czworo. 

jan mak
O mnie jan mak

Zawodowo jestem matematykiem, informatykiem i logikiem. Od 1982 amatorsko zajmuję się publicystyką. Od 1992 działam też w sferze gospodarki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka