jan mak jan mak
2367
BLOG

O co chodzi opozycji?

jan mak jan mak PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 83

 Po zakończeniu “zwycięskiej okupacji sali sejmowej” czas otwarcie postawić pytanie, o co właściwie chodzi opozycji? Czy w opozycji jest ktokolwiek, kto myśli strategicznie? Czy jest ktokolwiek, kto myśli? Bo jeśli nie, to biada Polsce.

Wątpliwości nasuwają się nie tylko, gdy słucha się kolejnych “mądrości” Ryszarda Petru i jego aniołków, ale także gdy przeczyta się wywiad z Borusewiczem, Neumanem, czy z innymi tuzami PO. Można rzec, że to co dziś prezentują prominentni przedstawiciele opozycji, to jest  obraza nawet dla przeciętnej inteligencji. Ale przecież musi być jakiś “ośrodek myślący” w łonie opozycji - jeśli nie wyeksponowany, to ukryty? 

Nie pytam tu o naturalne motywy działania przeciwników obecnego rządu, z których dwa są oczywiste i dominujące. Po pierwsze, wielką siłę protestowi zapewniają “oderwani od koryta”. Oni gdzieś mają Polskę, gdzieś mają interesy polskich obywateli. Gotowi są podpalić kraj, doprowadzić do ekonomicznej zapaści, byle usunąć rząd, który dla nich oznacza milionowe i miliardowe straty, który zagraża ich najbardziej żywotnym interesom. To jest jasne. Ich protest jest przynajmniej racjonalny - chociaż ohydny. 

Po drugie, jak zawsze, wielka grupa protestujących działa bezmyślnie, pod wpływem rozbujanych emocji, nie rozumiejąc, w czyim interesie działa i kto ich wykorzystuje jako pożytecznych idiotów. To ofiary wieloletniej propagandy obozu stojącego za byłym układem rządzącym. Ale przecież nie wszyscy przeciwnicy obecnej władzy należą do dwóch wymienionych kategorii? Na pewno są wśród nich również ludzie myślący, analizujący skutki własnych działań.  Jeśli tak, to czym się kierują? Logicznie w grę mogą tu wchodzić tylko dwie postawy.

  1. Szanujemy demokrację. Uznajemy zwycięstwo wyborcze PiS i jego prawo do rządzenia państwem przez 4 lata. Dbamy jedynie o to, żeby przez te 4 lata za bardzo nie zdemolował demokracji, bo obserwujemy takie tendencje, mamy podejrzenia i obawy.
  2. Zwycięstwo PiS jest tragedią dla Polski. PiS dąży do wprowadzenia w Polsce dyktatury i ograniczenia wolności. Trzeba zrobić wszystko, łącznie z łamaniem prawa, żeby jak najszybciej odsunąć PiS od władzy. 

Ta pierwsza postawa jakoś się nie przebija. Ta druga jest logicznie sprzeczna. Łamać prawo, żeby bronić prawa? Nie uznawać demokracji, żeby przywrócić demokrację? A na cholerę PiS miałoby wprowadzać dyktaturę, jak wystarczy po prostu lepiej rządzić? 

Wygląda na to, że nawet myślący ludzie po stronie opozycji uwierzyli i zaplątali się we własną propagandę, tak jak Soros, który uwierzył we własne propagandowe przepowiednie, że Trump będzie dla USA ekonomicznym nieszczęściem. Soros stracił miliard. A co na błędnym postrzeganiu rzeczywistości przez opozycję może stracić Polska?

Opozycja jest niezbędna w demokratycznym systemie. Mądra opozycja jest dobrodziejstwem tego systemu. Dlatego mam apel. Droga opozycjo! Czas spojrzeć na sprawy realnie. Czekają was zapewne długie lata w pełnieniu tej funkcji. Dla własnego dobra i dla dobra systemu demokratycznego zacznijcie być opozycją merytoryczną i rozsądną. Zacznijcie myśleć. I zacznijcie działać na rzecz dobra Polski. 

jan mak
O mnie jan mak

Zawodowo jestem matematykiem, informatykiem i logikiem. Od 1982 amatorsko zajmuję się publicystyką. Od 1992 działam też w sferze gospodarki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka