jan mak jan mak
5574
BLOG

Narracja TVP

jan mak jan mak Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 153

Na ten Nowy Rok: zastanawiam się, czy jest jakaś szansa, że blogerzy po obu stronach barykady przestaną uprawiać dwie niezależne narracje, i znajdą punkty, w których potrafią się zgadzać i tematy, które potrafią merytorycznie dyskutować. Narracje są niezależne w tym sensie, że nie mają prawie żadnego punktu wspólnego. Obie strony wzór (z bardzo nielicznymi wyjątkami) za wzór wzięły model totalnej opozycji: wszystko — WSZYSTKO! — co robi PiS jest złe — złe! Akcja powoduje reakcję: wszystko — WSZYSTKO! — co opozycja mówi na temat obecnych rządów jest rezultatem histerii i nienawiści! PiS niszczy Polskę i polską demokrację! Świnie nie chcą dać się oderwać od koryta! 

Nie trzeba rozumnego człowieka przekonywać, że takie modele "totalnej opozycji" oraz "totalnego wdeptywania opozycji w ziemię" to wynalazek zupełnie antydemokratyczny — naprawdę niszczący demokrację.

Zarówno ja, jak i moi rozsądni przyjaciele na uczelni, zgadzamy się co do tego, że TVP pod kierownictwem Jacka Kurskiego uprawia dziś propagandę. Rozsądni przyjaciele to ci, którzy jeszcze za czasów PO widzieli, że PO niszczyła systematycznie demokrację delegitymizując ówczesną opozycję, ale nie podoba im się to, co teraz robi PiS. W szczególności, co robi teraz z publiczną telewizją. Nie podoba im się też pomysł “totalnej opozycji” i “histerycznego obywatelskiego oporu”. Na pytanie, czy w Polsce dzieje się dobrze — odpowiadają: źle!

Jest dość oczywiste, że zasadniczy podział opinii wynika z przeciwstawnych diagnoz: że “po roku 1989 Polskę przejęły siły postkomunistyczne (i zatrzymały rozwój demokracji i suwerenności w połowie drogi)” oraz że “Polskę przejęły siły spokoju i rozsądku broniące jej (do tej pory skutecznie) przed popadaniem w otchłań oszołomstwa i prawicowego populizmu”. Nawet reprezentanci tych rożnych diagnoz mogą zgadzać się w wielu punktach (dobro państwa, ochrona demokracji, gospodarka, prawo) a różnice dyskutować merytorycznie. 

Czy TVP uprawia prorządową propagandę? Tak! Ale w niewiększym stopniu niż TVN czy Polsat uprawiające propagandę antyrządową. Można się spierać, która forma propagandy jest subtelniejsza i skuteczniejsza. Czy TVP powinna próbować odtworzyć wzorce dawnej BBC (jak chciał kiedyś Wildstein), czy też wobec nagonki medialnej z drugiej strony musi posługiwać się tą samą metodą i bronią? Zważmy, że dzisiejsza BBC, to nie jest “dawna BBC” i też uprawia obecnie swoją “narrację”. Tak jak CNN i Fox News. Może to tylko znak czasu?

Czy zapomnieliśmy już, że w minionych czasach trzy wiodące telewizje grały na jedną nutę i była to też "pewna narracja" czyli w dawniejszym języku: propaganda. Czy sytuacja gdy w kraju płynie z głównych źródeł informacji jedna narracja jest bardziej demokratyczna?

To wszystko piszę na ten Nowy Rok, żeby wskazać przykład noworocznej szopki w TVP. Otóż była ona zdecydowanie jednostronna. Postaci ze strony rządowej były przedstawione dowcipnie, ale ciepło. Postaci ze strony byłej władzy nie dało się przedstawić ciepło. Można tłumaczyć, że wymuszone kilkuletnie milczenie (kiedy to jak słusznie przypomniano w tej szopce, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w TVP —“nie masz Sakiewicza, i nie masz Wildsteina” — usunięci zostali praktycznie wszyscy prawicowi publicyści) sprawia, że trzeba się było z historią satyrycznie rozliczyć, a nowa władza jest na razie wystarczająco trzepana przez zjednoczone media III RP. Można nie uznać tej argumentacji. Ale nie dostrzec, że autor szopki jest genialny w swoim fachu (a on też został przymusowo relegowany z TVP — za poglądy), że artystycznie była to produkcja znakomita? Można nie dostrzec i stwierdzić, że było to “wiadro pomyj” — tylko co trzeba mieć w tej biednej głowie?

jan mak
O mnie jan mak

Zawodowo jestem matematykiem, informatykiem i logikiem. Od 1982 amatorsko zajmuję się publicystyką. Od 1992 działam też w sferze gospodarki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura