jan mak jan mak
1239
BLOG

Postkomunistyczne kompleksy elit III RP

jan mak jan mak Rozmaitości Obserwuj notkę 25

Do napisania tej notki zainspirowała mnie znakomita okładka tygodnika „Do Rzeczy”. Pomyślałem, że warto dodać tu swoje 3 grosze.

Postkomunizm elit III RP

Jak wiadomo, za komuny oficjalnie obowiązywała doktryna, że PRL jest dyktaturą proletariatu, czyli rządy sprawują robotnicy (poprzez swoich przedstawicieli w PZPR). Nieoficjalnie natomiast sączono propagandę, w której robotników nazywało się „robolami”. Ja, jako student elitarnego kierunku, przyszły inteligent, konsument świetnych filmów Wajdy i Zanussiego, znakomitej twórczości Młynarskiego i Osieckiej, do robotników fizycznych miałem taki sam stosunek jak wszyscy szanujący się inteligenci: ot, brudne, tępe pijaczki – robole – nie warte zainteresowania.

Zmieniło mi się dopiero w 1980. Wałęsa podpisujący porozumienia wielkim długopisem z Matką Boską pokazał mi, że robotnik potrafi być bystry i cwany. Oczywiście kibicowałem wówczas tej jego bystrości i temu jak zapędzał inteligentów z KC w kozi róg. Obserwując wspaniałe ludzkie zachowania podczas „karnawału Solidarności” – zaangażowanie ludzi, życzliwość, bezinteresowność, piękno ducha – zobaczyłem że są to bardzo różni ludzie: robotnicy i inteligenci, fizyczni i umysłowi, z wyksztalceniem podstawowym i profesorskim. Zobaczyłem w jak wielkim i niespodziewanym dla mnie stopniu komunistyczna propaganda zdołała mnie wcześniej otumanić. 

Ostatecznym przełomem był dla mnie moment w stanie wojennym, kiedy zamknięto mnie w celi razem z kilkoma robotnikami. Wszystkich „za solidarność”, jak to się wtedy mówiło. Powiem tylko tyle, że po godzinie rozmowy szczęka mi opadła i musiałem ostatecznie przewartościować swoje poglądy na społeczeństwo i na mój stosunek do bliźniego. Na szczęście byłem wystarczająco młody, żeby sobie jeszcze wszystko w głowie na nowo poukładać.

Wielu inteligentom ta pogarda do roboli pozostała jednak na zawsze, przemianowana dziś na pogardę do Kiepskich, do wyborców PiS, do myślących inaczej. I tacy własnie pseudo-inteligenci utworzyli podstawę elit III RP. Na szczęście odchodzą już na śmietnik historii, chociaż może jeszcze tego nie widzą.

jan mak
O mnie jan mak

Zawodowo jestem matematykiem, informatykiem i logikiem. Od 1982 amatorsko zajmuję się publicystyką. Od 1992 działam też w sferze gospodarki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości